•  Ostatnie ulewne deszcze ujawniły poważny problem – sieć okazała się na tyle nieszczelna, że oczyszczalnia pracująca dotąd na 7% swojej wydajności odnotowała... dziesięciokrotny wzrost.

    Podkarpacka firma, która w poprzedniej kadencji na zlecenie gminy zrealizowała budowę oczyszczalni ścieków oraz sieci kanalizacji  wystąpiła do sądu z pozwem  http://udraznianie.waw.pl/udraznianie-rur-piastow/   przeciwko samorządowi. Roszczenie spółki zostało naliczone za prace, które wykonano ponad zakres przetargu. 

    Gmina, która za przedsięwzięcie zapłaciła ponad 16 mln zł, w tym 9,3 mln zł za budowę oczyszczalni, uznaje część prac dodatkowych, jednak zdaniem urzędników ich wartość jest znacznie mniejsza i wynosi około 100 tys. zł. Ponadto, gmina wytknęła wykonawcy wady i usterki, domagając się ich wyeliminowania w ramach gwarancji. 

    Jak powiedział nam wójt  mieszkańcy terenów na których realizowano inwestycję podczas spotkań wiejskich zgłaszali liczne zastrzeżenia. Były to m.in. przypadki, w których firma nie przywróciła do pierwotnego stanu prywatnych gruntów, na których prowadzono prace ziemne. Firma chce dodatkowego wynagrodzenia za fragment kanalizacji, wykonany ponad zakres ujęty w projekcie. Oczywiście, czujemy się w obowiązku zapłacić za wykonaną pracę, ale nie rozumiemy dlaczego firma stosuje znacznie wyższe stawki, nawet za materiał, który przecież był taki sam i kupowany w tym samym czasie. Dlatego w takiej kwocie to roszczenie uznajemy za bezzasadne i liczymy, że rozstrzygnie to sąd 

    sieci

    Ostatnie ulewne deszcze, które wystąpiły w regionie, ujawniły inny, bardzo poważny problem kanalizacji w Młynnem. Tamtejsza oczyszczalnia do tej pory, z powodu niewielkiej liczby przyłącznych budynków, pracowała na zaledwie 7% wydajności. Tymczasem w czasie ulew odnotowano aż dziesięciokrotny http://udraznianie.waw.pl/udraznianie-rur-raszyn/  wzrost materiału do oczyszczenia i urządzenia pracowały już na około 70% swoich możliwości. 

    Trudno będzie teraz wyeliminować te nieszczelności. - Żeby to zrobić, trzeba przełożyć kanalizację, a to jest niemożliwe. Ciekawi mnie, czy były próby ciśnieniowe poszczególnych odcinków? A jeżeli protokoły zostały podpisane, a takie przecież muszą być do odbioru, to już nic nie zrobimy. Przy kanalizacji tak samo robi się próby ciśnieniowe, jak przy wodociągach – mówił. 

    Wspominał, że wzrost obłożenia pracą oczyszczalni podczas ulewnego deszczu jest możliwy w granicach, zwłaszcza przy dużej liczbie studzienek, gdzie przez otwory woda może dostawać się do sieci kanalizacyjnej. 


    votre commentaire
  • Zadzwonilem do firmy Sun... cos tam. Przyjechal pan i wyliczyl mi ze musial bym zaplacic 48tys. oczywiscie minus 5000 wiec suma spoko tylko 43tys. Ogolnie zwroci mi sie po 22 latach z czego panele woltaiczne maja gwarancji na 20 lat:))) Bardzo sie to oplaca wiec zaciagam rekawy i musze odlozyc te 40 pare tys. abym mogl pomoc srodowisku itd. Jak dobrze pojdzie uzbieram w jeden miesiac tylko musze dobrze skreslac liczby w lottoNormalna porządna instalacja foto na jeden dom rodzinny wraz z montażem to około 35 tys zł , Tak wiec rząd wspaniałomyślnie pozwala nam co najwyżej za nią nie płacić VAT-u ... i tyle w temacie dopłaty.Skoro jest tak male zainteresowanie to proponuję tym co dostali 5 tys zl dolozyc drugie tyle. Zrobic im drugi raz przelew. Skoro ludzie nie chca dotacji to rozdajcie tym co maja instalacje. Poproszę o drugie 5 tys. Szkoda tych pieniedzy, pojda na socjal a tak to ja i inni skorzystaja. 


    votre commentaire
  • mam mały dylemat odnośnie szmba to mam w projekcie, a właśnie się dowiedziałem, że przydomowa oczyszczalnia jest tańsza pod kadym względem. Czy ktoś mógłby mi podpoiwedzieć na czym to wszystko polega, może jakieś wskazówki co do firmy i wykonawcy. Na pewno jest o wiele tańsza w eksploatacji (wywóz raz do roku/ raz na dwa lata). Z całą pewnością nie jest tańszy zakup i montaż (chyba że jakieś chińskie badziewie), a koszty rosną w przypadku trudnych warunków gruntowych (glina, wysoki poziom wód gruntowych, spadki terenu). No i trzeba mieć odpowiednio dużo miejsca na działce na dreny rozsączające. za dobry, szczelny na zbiornik szambo o pojemności 15m3 (czyli mniej więcej tyle ile miesięcznie zużywa normalnie myjąca się rodzina) zapłacisz co najmniej kilkanaście tysięcy. miesięcznie za wywóz tego szamba to ok. 300 zł.

    tak w dużym skrócie: oczyszczalnie są różne - drenażowe, ze złożem biologicznym i osadem czynnym.

    drenażowe montuje się na glebach przepuszczalnych i niskim poziomie wód gruntowych. woda w oczyszczalni jest jedynie podczyszczana (w ok.50%) i drenami odprowadzana jest do gruntu, gdzie odbywa się właściwe doczyszczanie."urządzenia" takie są stosunkowo tanie - kosztują kilka tysięcy złotych,   przepychanie kanalizacji   koszty podnosi montaż. trzeba dodawać co jakiś czas bakterii, rocznie to koszt kilkudziesięciu złotych. plus raz na rok, półtora wywóz 1-2 m3 osadu jednak po kilku, kilkunastu latach grunt się wysyci i przestanie przyjmować ścieki, dreny się zapchają i trzeba będzie pruć trawniczek i robić wymianę gruntu. w europie odchodzi się od drenażówek. w europie.Mam zamiar zainstalować kolektory słoneczne do ogrzewania wody użytkowej. W domu zamieszkują 4 osoby dorosłe. Dom jest parterowy (185 m2 powierzchni) z nieużytkowym poddaszem. Obecnie woda użytkowa jest podgrzewana kotłem jednofunkcyjnym Junkers-Eurostar na gaz ziemny w zasobniku 120 l z wężownicą.

    Pytania są następujące:

    1. Ile kolektorów (jaka powierzchnia) muszę zainstalować na dachu ?

    2. Jaki najlepszy będzie sposób włączenia instalacji solarowej do obecnej ? Czy zastosować dodatkowy zasobnik dla solarów, o jakiej pojemności i jak go podłączyć do obecnego zasobnika CWU ? Czy może zastosować jeden wspólny zasobnik z dwoma wężownicami, jedna podgrzewana gazem, druga solarami ?

    3. Gdzie najlepiej umieścić dodatkowy zasobnik ciepłej wody dla solarów (jeśli wybrałbym rozwiązanie z dodatkowym zbiornikiem) ? Czy mógłbym taki dodatkowy zasobnik umieścić na nieużytkowym, ale również nieocieplonym strychu (zimą tam może być ujemna temperatura, bo ocieplony jest strop, a nie dach - pokrycie z blachy) ? Czy wówczas na strychu dodatkowy zasobnik i instalacja musiałby być dodatkowo ocieplony przed zamarznięciem ?

    4. W jaki sposób pracuje pompa w obiegu ciepłej wody "solarowej", w sposób ciągły, cyklicznie, czy jest inaczej sterowana ?

    5. Jakie są koszty eksploatacji solarów ? Czy trzeba wymieniać jakieś elementy instalacji ze względu na zużycie i jak często ?

    6. Jakich firm instalacje są godne polecenia ? Czy powinny to być instalacje raczej markowych firm, np. Junkers, Viessmann, itp. ?

    7. W jaki sposób instalacja solarowa jest zabezpieczona przed nadmiernym wzrostem temperatury wody w zasobniku ?

    za cenę ww. szamba można mieć przydomową oczyszczalnię ścieków z osadem czynnym. cały proces oczyszczania się w zbiorniku, a wypływa z niego ściek oczyszczony w 95-97%, bezwonny i bezbarwny. odprowadzenie robi się do studni chłonnej, rowu, cieku wodnego, dreny. oczyszczalnie takie zajmują mało  http://pogotowie-kanalizacyjne.warszawa.pl  miejsca. koszt eksploatacji to 100-200zł za prąd plus wywóz osadu jak wyżej.

    Niemniej jednak zdecydowanie warto. Ja będę mieć POŚ, w życiu bym się nie zdecydowała na szambo.


    votre commentaire
  • Aby pomóc posadzić drzewo wystarczy kliknąć roślinkę na głównej stronie portalu. Dziennie każdy może kliknąć tylko jeden raz. 

    Klikając nie ponosisz żadnych kosztów, a możesz pomóc ratować Ziemię!

    Każde drzewo średnio absorbuje 7,5kg dwutlenku węgla rocznie. 

    W ciągu dwóch dni posadzono już 53 drzewa.złożyłem wniosek we wrześniu 2008r. do gminy z prośbą o możliwość uruchomienia programu dotacji na rozwiązania  wuko Warszawa   proekologiczne typu pompy ciepła czy solary (do tej pory nie dostałem odpowiedzi). Z tego co się orientuję, to nawet jeżeli wniosków będzie więcej to prawdopodobnie i tak szybko to nie ruszy. W Gminie celem jest skanalizowanie obszaru - to jest priorytet. 

    To, że w Wydziale Środowiska usłyszy się odpowiedź "...tak tak proszę składać wnioski, jak będzie ich więcej to może coś ruszy..." - jest nieprawdą. nosze sie z zamiarem kupna solarow (50% dotacji przez gmine). Informacji na ten temat jest wiele. Niestety nie znalazlem rozwiazania technicznego dla basenu i cwu w jednym. Sprawa dla strony cwu jest jasna (obieg: kolektor -> wezownikca w zasobniku) a co z basenem ? Woda w basenie ma byc ogrzewana (nie dodawana ciepla). Tradycyjne kolektory basenowe posiadaja obieg: wylot z basenu -> pompa -> filtr -> kolektor sloneczny i powrot do basenu badz ewentualny zawor skracajacy droge bez kolektora jezeli temp. na wyjsciu z koletkora jest wieksza od temp. wody w basenie. W Gminie sklada sie wniosek, po przyjeciu mozna montowac sprzet, po odebraniu zwrot 50% inwestyjci lecz max. 5000,- PLN! Zawór przełączający wygląda tak, białe pokrętła odpowiadają za regulację przepływu przez obiegi. zdjęcie z komórki i drżącej ręki, sorki. Marki nie pamiętam, w każdym razie niemiecki, 3/4' na Cu18.

    Wymiennik płytowy WP - U (4-34 U ... do 30m^2 kolektora) podłączenia ma tylko na górze, po dwóch stronach.

    pierw: 70/25 - wtór: 17/60 = 88kW

    pierw: 61/33 - wtór: 28/55 = 52kW

    pierw: 71/22 - wtór: 18/63 = 40kW

    Powierzchnia czynna kolektora próżniowo-rurowego CPC to 21m^2, powierzchnia basenu to bodaj 65m^2,

    pojemność zbiornika c.w.u. 400l,

    ilość osób stale korzystających z c.w.u. to bodaj 4.

    Ten konkretny zawór kosztuje katalogowo 276euro netto.

    Mam nadzieje, ze zamkne instalacje w 10000,- PLN

    Mam pytanie dotyczace laczen z kolektorow do wymiennika basenowego, z jakich rur i izolacji korzystac na dworze ? Gleboko kopac do basenu

    Oplacalnosc inwestycji jest dla  http://naprawa-kanalizacji.pl mnie tylko jezeli bede w stanie polaczyc cwu z ogrzewaniem basenu. 

    Rozmawiałem ostatnio z przedstawicielem firmy eco-way, który to twierdzi, że gminy na Mazowszu nie chcą słyszeć o tego typu rozwiązaniach. 

    A Wydział Ochrony Środowiska Urzędu w Ożarowie jest charakterystyczny, wszyscy o tym wiedzą, którzy starali się np. uzyskać pozwolenie na wycinkę drzewa w celu dużo lepszego zagospodarowania zieleni...

    Jest to akcja społecznościowa, dlatego polegamy głównie na tzw. "poczcie pantoflowej". Zachęcam więc do brania udziału w akcji i przesyłania informacji o akcji gdzie to tylko możliwe. Im więcej osób bierze udział w akcji tym więcej drzew wspólnie posadzimy.


    votre commentaire
  • W moich okolicach jeden wywóz 120 l kosztuje ok. 7-9 zł. My we dwoje (+dwa koty) podpisaliśmy umowę na dwa wywozy w miesiącu. Okazuje się że jest to trochę za często. Wypełniamy z trudem 2/3 pojemnika. Reszta to organika (niewiele tego i idzie do kompostu) oraz plastyk i papier (to idzie do oddzielnych worków). Jak masz dużą działkę i dużo materiału do kompostowania to załóż dwie pryzmy. Gdzie się spieszysz? Cykl zasilania upraw jak i cykl kompostowania jest roczny. Przy pracach rolno-ogrodniczych należy planować wszystko na kilka lat do przodu a nie żyć chwilą obecną. Chyba ze planujesz szybko sprzedac dom i działkę

    Znalezione obrazy dla zapytania liście

    Odnośnie liści - nieźle się kompostują. Co prawda niewiele tego kompostu wychodzi bo drzewa zanim liście zrzucą to z nich większość substancji organicznych wyekstrahują.to proste nawet banalne , sam mam działkę w górach i kompostownik niewielki bo 300 L ( obecnie juz mam 2 po 300L) ale starcza na skoszona trawę i trochę liści,Nie rozumiem dlaczego wszyscy tak nie robią a juz segregacja śmieci powinna być obowiązkowa.u moich rodziców też działa "system dwóch dołów w cyklu dwurocznym" w ziemi 1mx1mx0,5m wys, zasypywane są odpadkami organicznymi głównie roślinnymi, trawa, gałązki, co tam jeszcze ogród wypluje, (resztki obiadowe wciągają przy okazji karmienia psy)

    dól po zapełnieniu zasypywany jest ziemią, "zapach" wyczuwalny jedynie bezpośrednio nad dołem, dodatkowy plus dla wędkarzy - glizdy- dżdżownice i czy jak je zwą  , tata korzysta, 

    mama ma ziemię dla kwiatów jednorocznych 

    z przesypywaniem nie ma wcale za dużo roboty

    Odnośnie trawy - w niektórych gminach (np. Pruszków) można nieodpłatnie to przekazać. Ja jednak (a raczej żona) stosuję inną metodę. Trzeba kosić często (co najmniej co 2 tygodnie) bez kosza, najlepiej z kosiarką z tzw. mulczowaniem. Mi te rozdrobnione kawałki trawy na trawniku absolutnie nie przeszkadzają. 


    votre commentaire